пятница, 10 июня 2011 г.

Anki

W zasadzie słowa zapamiętają się same (szczególnie na pierwszym etapie nauki ogromna ilość często używanych słów zapamięta się bez jakiegokolwiek wysiłku dzięki najrozmaitszym kontekstom). Jednak są w tekstach również słowa rzadkie, które spotyka się może raz na trzy miesiące, co znacznie utrudnia ich przyswajanie. Właśnie do takich słów spróbowałam używać anki. Nic z tego nie wyszło.

Stworzyłam sobie kilka karteczek, np:


krygować się

przesadnie okazywać swoją skromność i dobre wychowanie, wdzięcząc się i zachowując nienaturalnie



Po kilku dniach zauważyłam, że im dalej przeglądam słowa, tym mniej je rozumiem. To znaczy przestaję te słowa czuć, widzieć sytuacje, słowa stają się tylko coraz bardziej obce, zamiast tego, by się przyswajać.

To mi przypomina, jak w dzieciństwie bawiliśmy się z kolegą z przedszkola powtarzając wielokrotnie jakieś słowo, póki ono nie straci sensu. Powtarzając prawie do utraty przytomności słowo "ptica" (ptak), wręcz zapomnieliśmy, jak to się mówi: ptipsa? nie... ptitsa? ptisa? znów nie... Pamiętam, jak byliśmy zaskoczeni takim efektem gry.

Słowa są umowne. Podczas naturalnego obcowania z ludźmi (bądź książkami) zapomina się o tej umowności, dźwięki i kreski napełniają się życiem i sensem, ale anki obnaża tę umowność słów i wtedy widać, że to tylko dźwięki i kreski, dziwne, martwe, bez sensu.

Mnie się wydaje, że jeśli dodam do anki swoje własne imię i będę co jakiś czas robić powtórki, to pewnego dnia patrząc tępo na te kilka liter zapytam siebie z przerażeniem "czy to naprawdę ja?!"

6 комментариев:

  1. Z tymi słowami mam dokładnie tak samo - gdy za długo myślę, że mam coś powiedzieć, to po chwili przestaję moją przyszłą wypowiedź rozumieć. Nie korzystałam jeszcze z Anki, ale podejrzewam, że masz tu rację - do każdego słowa konieczny jest kontekst, bo tylko wtedy nauczymy się go poprawnie, łatwo i na długo.

    Za to nie spotkałam się chyba z użyciem słowa "krygować się" we współczesnej polszczyźnie (gdzie je znalazłaś?) - zdaje mi się, że wypadło z obiegu w mowie, więc zdecydowanie wystarczyłaby Ci jego bierna znajomość:)

    ОтветитьУдалить
  2. Tak, wiem, że "krygować się" najprawdopodobniej nigdy mi się nie przyda, ale to taki rodzaj perfekcjonizmu, chcę znać wszystkie słowa, które spotykam. A znalazłam nad Niemnem :)

    ОтветитьУдалить
  3. Ojej, ja jestem pod wielkim wrażeniem tego bloga i samej autorki! Dzięki wielkie za rz/ż, bo ja właśnie w tej chwili walczę z rosyjskim (ale jest to samodzielnie podjęta walka, więc i w sumie przyjemna).
    Jednak do rzeczy - nie wiem czemu tak wiele osób marudzi odnośnie anki, że uczymy się słówek bez kontekstu...ja sama tworzę talie i zawsze znajduję w słowniku zapis fonetyczny i przykład/y użycia. Zabiera to zdecydowanie więcej czasu, ale po pierwsze w ten sposób uczę się nowych słówek, a po drugie, podczas powtórki słówka nie gubią znaczenia i kontekstu.

    ОтветитьУдалить
  4. Dziękuję za komentarz! Bardzo mi miło.
    Owszem, kartki z przykładami są zawsze lepiej niż bez przykładów. Ale takie konteksty są za krótkie (najwyżej jedno zdanie) i sztuczne. Nie wyobrażam sobie, żeby ktoś mógł wzruszyć się, czytając przykłady w słowniku, żeby czytając śmiał się, dziwił się, ciekawił się albo płakał nad przykładami w słowniku. A takie prawdziwe zainteresowanie jest moim zdaniem podstawą zapamiętywania.
    W przypadku książek cała powieść, epoka, charaktery są kontekstem. Jak się czyta np blog, to nie tylko artykuł, lecz również autor jest kontekstem, bo ma swój własny styl, charakter, wiek. To wszystko pomaga mi zrozumieć słowo i jego miejsce w języku.
    Pozdrawiam i życzę powodzenia w walce z językiem rosyjskim!


    Dowiedziałam się, że w odniesieniu do rzeczowników policzalnych nie powinno się używać słowa "ilość", więc powinnam była napisać "ogromna liczba często używanych słów". Ale nie będę już poprawiała, niech zostanie, moja historia nauki (i błędów).

    ОтветитьУдалить
  5. "krygować się" - czy to słowo z języka polskiego? :P Po co Ty się uczysz słów, których Polacy ani nie używają, ani nie znają (ja słowo krygować usłyszałem po raz pierwszy w życiu, a mam 19 lat)? :) Pozdrawiam

    ОтветитьУдалить
  6. Piotr, no może trochę przesadziłam z tymi słowami )))) Lubię wszystko zapamiętywać, bez żadnego celu, sztuka dla sztuki :)
    19 to jeszcze bardzo mało, tyle słów jeszcze przed Tobą :)

    ОтветитьУдалить