вторник, 13 сентября 2011 г.

Niespodzianka

Mam nowinę: otrzymałam stypendium na roczne podyplomowe studia w Lublinie. Dowiedziałam się o tym drugiego września, a dziś już mam wizę, ładny pokój w Lublinie, najemców do swojego mieszkania w Moskwie i nową dużą walizkę. Stało się to wszystko niespodziewanie, bo chociaż wysłałam w maju dokumenty, ale jakoś nie liczyłam na to, bo studia są przede wszystkim dla polonistów polskiego pochodzenia, a że nie jestem ani nie pochodzę, to i zapomniałam szybko o tym, że wysłałam. Tak oto po prostu spróbowałam i tyle. Szukałam pracy, właśnie wysyłałam CV na wszystkie strony i tu naraz dzwonią do mnie z ambasady. Jeszcze mi nawet to się nie ułożyło w głowie. Wszyscy mnie gratulują, tylko brat (taki realista) powiedział "no dobra, a co dalej, co ci to da?" A ja nie wiem. Jak zawsze, działam spontanicznie, bez jasno określonego celu. No cóż, działam jak mogę.

13 комментариев:

  1. Uch, jak ja nie lubię takich pytań! Zrobisz coś innego niż zwykle, przeżyjesz małą przygodę i będziesz zadowolona z życia, to Ci to da :). Ja przez całe życie (hmm, brzmi jakbym miała z 60 lat... ;)) starałam się robić wszystko "sensownie", bo tak mnie uczono - i wcale nie jestem zadowolona z tego, co z tego wyszło. Jakbym częściej robiła to co chciałam a nie to, co się opłacało, to pewnie nie miałabym pojęcia o niemieckim, za to od lat znałabym francuski, a do tego może umiała grać na skrzypcach... I dałoby mi to to, że nie wzdychałabym z żalem na widok skrzypiec ;).
    Dołączam do grona gratulujących. Powodzenia!

    ОтветитьУдалить
  2. Gratulacje, czeka Cię nowa przygoda życia!:) I jeszcze Lublin, niedaleko Zamościa, czyli mojego rodzinnego miasta!:)

    ОтветитьУдалить
  3. Gratulacje! Kiedys rowniez wyslalam podanie na stypendium i czym predzej o nim zapomnialam...po czym je dostalam, przyjelam, wyjechalam, wywrocilam swoje dotychczasowe zycie o 360 stopni i na koncu zamieszkalam "prawie na koncu swiata" gdzie pozostaje do dzisiaj. Pobyt na pewno bedzie udany, a sam Lublin i lubelszczyzna sa urocze. Raz jeszcze gratulacje!

    ОтветитьУдалить
  4. Dziękuję za gratulacje! :)

    @Anonimowy Czy "prawie na końcu świata" to Norwegia?

    ОтветитьУдалить
  5. Tak, Norwegia, a "prawie na końcu świata" bo bliżej mi do bieguna niż do rodzinnego domu :)

    ОтветитьУдалить
  6. Fantastycznie! Też chciałabym złożyć taki wniosek, trochę o nim zapomnieć, a potem pojechać na rok do Petersburga albo Moskwy. :)

    ОтветитьУдалить
  7. Temprana, jeśli naprawdę chciałabyś, to warto spróbować. Zawsze uważałam, że stypendia są dla geniuszy, ale okazało się, że wystarczy odrobina inicjatywy i można pakować walizki :)

    ОтветитьУдалить
  8. Uściślijmy: dostałaś się na studia podyplomowe z języka polskiego? :O Czy z jakiegoś innego? Jeżeli to język polski to jestem pod wrażeniem, bo przezieć na takich studiach nauki języka jest juz niewiele, głównie literatura, analiza interpretacja wierszy, czytanie powiesci pisanych archaicznym językiem... 99% polakow by nie dalo rady na takich studiach... pewnie inaczej wygląda nayka języka x w kraju x, a inaczej w kraju y za granicą - w tym pierwszym przypadku na pewno jest o wiele trudniej.

    ОтветитьУдалить
  9. Piotr, na studiach ma być, cytuję: "pogłębienie znajomości języka polskiego oraz wzbogacenie wiedzy słuchaczy w zakresie historii Polski, literatury i kultury polskiej". Więc będzie w porządku :)

    ОтветитьУдалить
  10. Odrobina inicjatywy i trochę szczęścia - to mnie doprowadziło do pakowania walizek przed wyjazdem do Samary. :) Spróbuję teraz z Petersburgiem.

    ОтветитьУдалить